Festiwal Millennium Docs Against Gravity wchodzi w tym roku w okres dorosłości i kończy 18 lat. Ten czas pozwolił zbudować mu wierną, wspaniałą publiczność, która odważnie i mądrze spogląda na rzeczywistość. Mimo wszystkich trudności i dzięki szybkiemu dostosowaniu się do nowych warunków, w 2020 roku w festiwalu wzięło udział niemal 171 000 widzów, co stanowi rekord w historii polskich wydarzeń filmowych. W 2021 roku, wzorem poprzedniej edycji, Millennium Docs Against Gravity będzie podzielone na dwie części. Najpierw odbędzie się część kinowa w siedmiu miastach: Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Poznaniu, Katowicach, Bydgoszczy oraz Lublinie. Następnie widzowie będzie mogli zobaczyć część filmów z tegorocznego programu online na platformie mdag.pl.
Niezmiennie od 2006 roku festiwalowi towarzyszy jego mecenas tytularny Bank Millennium, wpierając promocję kultury filmowej oraz rozwój projektu audiodeskrypcji, która zapobiega istnieniu barier w dostępności do kultury. Zbliżająca się wielkimi krokami 18. edycja festiwalu będzie bogata w prawdziwe filmowe arcydzieła i bardzo zróżnicowana, o czym najlepiej mogą świadczyć pierwsze tytuły, które właśnie trafiły do publicznej wiadomości.
Jednym z najgłośniejszych filmów tegorocznego festiwalu w Sundance był „Najpiękniejszy chłopiec na świecie” („The Most Beautiful Boy in the World”, reż. Kristina Lindstroma i Kristian Petri) - opowieść o legendarnym Tadziu z kinowej adaptacji „Śmierci w Wenecji” Tomasza Manna. Młodziutki Björn Andrésen zagrał w dziele Luchino Viscontiego gdy miał zaledwie 15 lat i zyskał nagłą międzynarodową sławę oraz przydomek „najpiękniejszego chłopca na świecie”, nadany mu przez samego Viscontiego. W filmie szwedzkiej pary dokumentalistów widzimy, jak miażdżący wpływ miało to na jego dalsze życie.
Ze Skandynawii, choć tym razem z Danii, pochodzi także film „7 years według Lukasa Grahama” (7 years of Lukas Graham) w reżyserii René Saschy Johannsena. Reżyser podąża śladami zespołu, którego utwór „7 Years” zdobył już ponad miliard odtworzeń na YouTubie i stał się światowym hitem. Dowiadujemy się, w jaki sposób na wokalistę Lukasa Grahama Forchhammera wpłynęła sława, szczególnie kiedy został ojcem i stanęło przed nim nowe wyzwanie.
Filmem, który ma szansę na Oscara® zarówno w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Dokumentalny, jak i Najlepszy Film Międzynarodowy, jest chilijska produkcja „Śledztwo w domu spokojnej starości” („The Mole Agent”, reż. Maite Alberdi). Śledztwo prowadzi 83-letni Sergio, wysłany do domu spokojnej starości przez prywatnego detektywa po to, aby zbadać domniemane zaniedbania ze strony sanitariuszy. Sceny w tym ciepłym i trudnym do sklasyfikowania filmie wywołują zarówno śmiech, jak i wzruszenie i smutek; są też elementy filmu noir. Po końcowej scenie pozostaje zaduma nad przebywaniem w izolacji, starością i samotnością.
W Chile toczy się także akcja duńskiego filmu „Pieśni represji” („Songs of Repression”, reż. Estephan Wagner, Marianne Hougen-Moraga), który otrzymał główną nagrodę na festiwalu CPH:DOX. Przedstawia zjawisko tajemniczej sekty, założonej u stóp Andów niemal pół wieku temu przez niemieckiego kaznodzieję Paula Schäfera. Mieszkańcy kolonii opowiadają o życiu w nędznych warunkach, nierzadko w niewoli, oraz doświadczanej przez nich przemocy. Ich zeznania są wstrząsające (to tutaj w trakcie dyktatury Pinocheta torturowano i zabijano więźniów politycznych, a następnie grzebano ich w masowych grobach). Każdy z członków wspólnoty ma własne spojrzenie na mroczną przeszłość…
Na festiwal MDAG powraca Witalij Manski, ze swoim najnowszym filmem „Gorbaczow. Raj” („Gorbachev. Heaven”). Odwiedza w nim podmoskiewski dom radzieckiego przywódcy. W lekkiej atmosferze rozmawiają o wszystkim – Gorbaczow opowiada w jaki sposób podejmował najtrudniejsze decyzje w swoim życiu i odsłania kulisy pierestrojki. Przy okazji konsumują specjały rosyjskiej kuchni popijane wódeczką… A my czujemy się, jakbyśmy tam sami z nimi byli. Taka wizyta nie zdarza się codziennie!
foto copyright Anna Beata Bohdziewicz
O wybitnym twórcy, którego biografia ma swoje ciemne karty, opowiada z kolei Raphael Lewandowski w filmie „Herbert. Barbarzyńca w ogrodzie”. Reżyser odkrywa, że za krystalicznym pięknem pozostawionej przez Herberta poezji kryje się mało znane życie prywatne poety i humanisty, człowieka pełnego humoru i finezji, który zmagał się z niepewnością, gniewem, bólem fizycznym oraz chorobą psychiczną.
Kolejne ogłoszenia programowe zostaną podane już wkrótce. Festiwal Millennium Docs Against Gravity odbędzie się w tym roku hybrydowo i będzie podzielony na część kinową oraz online.